piątek, 23 września 2011

Lato  żegna się z nami, nadchodzi jesień, która też może być piękna, słoneczna i niekoniecznie straszyć deszczem oraz chłodem. Przeczytajcie kolejne trzy wiersze poety amatora:

Lato żegnam cię na rok
krótkie spódniczki
zwiewne sukienki
odkładam na rok
czy ja
ten chłód przetrzymam
próbuję złapać w dłoń
ostatnie promyki
letniego słońca

tak mi żal
tego ciepła
co brązowi ciało
Lato wróć
tak by się krzyknąć chciało

&&&
Wiosna
Lato
Jesień
Zima
tak wszystko
kończy się
i tak wszystko
zaczyna się
Rozkwita
Kwitnie
Więdnie
Zasypia
Taka kolej rzeczy
takie ludzkie bytowanie
gadanie
budzenie
wirowanie

&&&
W cieniu leszczynowego drzewka
układam poema
na pożegnanie lata
i na powitanie jesieni
bo czyż jesień
nas zadziwić nie może
tym kolorem
nie w zielonym kolorze
szelestem liści pod stopami
szumem wiatru
rzęsistymi mgłami
tyleż uroku ma w sobie
ta kolejna pora roku
przechadza się po lesie
rozdaje grzyby
rozrzuca żołędzie
ach jakżeż robi to pięknie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz